Tak długo, jak istnieją szczepionki, istnieją również przeciwnicy szczepień (tzw. antyszczepionkowcy). Wydaje się, że jedno i drugie idzie w parze. Wszystko zaczęło się w 1796 roku, kiedy William Jenner metodą inokulacji zaszczepił dziecko wirusem ospy krowiej (krowianki), chroniąc je w ten sposób przed zachorowaniem na ospę prawdziwą. Pomysł szczepienia ludzi ospą krowią, a właściwie wirusem krowianki, szybko zyskał powszechne uznanie, ponieważ procedura ta w cudowny sposób skutecznie zapobiegała zachorowaniom na ospę prawdziwą i zgonom z jej powodu. Jenner wymyślił nazwę „wakcynacja”, ponieważ wirus, którego użył, pochodził od krowy, a krowa po łacinie to vacca. Szczepionka Jennera zyskała popularność mimo absurdalnie negatywnej reklamy, w której wykorzystano kolorowe rysunki przedstawiające krowie części wyrastające z ciał zaszczepionych osób. Ostatecznie praktyka szczepienia stała się standardem na całym świecie, a przeciwnicy szczepień musieli się poddać. Ospa prawdziwa była pierwszą i jak dotąd jedyną chorobą wirusową u ludzi, którą udało się całkowicie wyeliminować na całym świecie dzięki przemyślanemu użyciu szczepionki.
Niemal natychmiast po opracowaniu „żywej” szczepionki przeciwko ospie wietrznej (zawierającej atenuowany szczep Oka wirusa ospy wietrznej i półpaśca [VZV]) przez Takahashiego w latach 70. XX wieku wykazano jej skuteczność – zapobiegła ciężkiej postaci ospy wietrznej i zgonom z jej powodu u kilkorga dzieci, które przechorowały białaczkę.1,2 W tamtym czasie nie było nic bardziej dramatycznego, niż widok dziecka, ku zaskoczeniu wyleczonego ze śmiertelnej choroby, jaką wówczas była białaczka, które umiera z powodu zwykłej ospy wietrznej. Niektórzy uważali, że możliwość atunuowania wirusa z zachowaniem jego zdolności do stymulacji odpowiedzi immunologicznej u dziecka z obniżoną odpornością jest niemal cudem. Krytycy tej metody wskazywali jednak na potencjalne ryzyko związane ze stosowaniem tej szczepionki, ponieważ VZV należy do rodziny herpeswirusów, które po pierwotnym zakażeniu przechodzą w stan utajenia, utrzymując się w organizmie przez całe życie.